Może ktoś z was zastanawiał się jak wygląda praca w znanych firmach finansowych. Duża kasa, ekskluzywne towarzystwo, drogie garnitury, pełen przepych i luz. Kto by nie chciał pracować w finansach ? Czy bez wykształcenie ekonomicznego można pracować w finansach ? Mozna. Miałem okazje pracować z znanej firmie doradztwa finansowego EFECT z Warszawy. Więc opowiem wam jak się łapie prowizje. Kierownicy tak samo jak w Avonie i tym podobnych akwizycjach roztacza przed tobą świat wielkiej finansiery, bogactwa i luksusu które jest na wyciagnięcie ręki, wystarczy tylko chcieć. Porsche, jacht czy weekendy w Paryżu są dla ciebie. Aplikując o prace w firmie EFECT jeszcze nie wiesz że zarobki twoje i firmy zalezą głównie od liczy twoich znajomych oraz jak liczną masz rodzine. To nie ty zarabisza w EFECT tylko EFECT zarabia na tobie a w rzeczywistości na twoich znajomych. Twoje pierwsze zadanie jest takie samo jak w innych akwizycjach, robisz liste swoich wszystkich znajomych, znajomych znajomych itd. Dopisujesz całą swoja rodzine, ewentualnie rodzinę żony itd. Im więcej na tej liście jest osób z dużą kasą tym lepsze perspektywy dla ciebie. Kumasz już o co chodzi? Następnym krokiem jest zamiana twojej listy znajomych na liste klientów firmy EFECT. Po umówieniu spotkania robisz ankiete w której złapany jelonek wpisze ile zarabia itp i teraz najważniesze, poda swoich znajomych z kasą. Wypełnione ankiety sa przekazywane dla kierownika a on już przygotuje specjalna oferte dla klienta

Tak się kręci ten cały finansowy biznes który jest zwykłą akwizycją. Jeśli nie masz listy bogatych znajomych to bedziesz latał po ulicy za frajerem do podpisania umowy. Zarobki jak w akwizycji, ile się sprzeda tyle się zarobi. Jest mały haczyk. Jeśli klient rozmyśli się i wycofa z umowy zarobiona prowizje musisz oddać

Po 8 miesiącach pomyślałem sobie że nie warto okłamywać znajomych z wyuczonych formułek. To nie praca dla mnie. Próbowałem sobie przetłumaczyć że nic złego nie robie, jak ja nie wcisne kuzynowi to wcisnie mu kuzynka od strony jego babci

Ale sumienie nie pozwala na takie gierki. To praca dla zawodowych zimnych drani zapatrzonych w swoje prowizje nie baczących na resztę. Ogólnie nie polecam